Już 23 maja uczniowie klas ósmych zasiądą do pierwszego, poważnego egzaminu w swoim życiu – egzaminu ósmoklasisty. Dla wielu z nich będzie się to wiązało ze stresem. Aby ten czynnik zminimalizować przygotowaliśmy garść porad, które w tym pomogą. Nasza ekspertka Natalia Boszczyk ze Szkoły Dobrej Relacji dzieli się przydatnymi wskazówkami, które nauczyciele w przystępny sposób mogą przekazać swoim uczniom. Zachęcamy do lektury!
Egzaminy cię stresują – to naturalne. Postaraj się jednak, by stres miał na ciebie pozytywny, mobilizujący wpływ. Postaraj się nie dopuszczać do tego, by napięcie cię obezwładniało. Poszukaj w sieci filmików instruktażowych dotyczących relaksacji albo porozmawiaj z kolegami/koleżankami na temat tego, jak radzą sobie ze stresem.
Skup się na sobie! Czy to egoizm? W żadnym wypadku. W jakim sensie masz skupić się na sobie? Ty najlepiej wiesz, co wzmaga twój stres, a co odejmuje ci napięcia. Jeśli nie masz takiej świadomości, postaraj się porozmawiać o tym z kimś bliskim albo przypomnieć sobie sytuacje, w których musiałeś radzić sobie ze stresem – co wtedy pomagało? Gdy już odkryjesz, co cię uspokaja – pamiętaj, by w trudnych momentach stosować te działania.
Mininawyki robią maksirobotę – małe, codzienne czynności, które sprawiają, że twoje ciało odczuwa komfort, silnie wpływają na to, jak poradzisz sobie z zadaniami egzaminacyjnymi i ze stresem. O jakie mininawyki chodzi? O wszystkie te, które związane są ze zdrowym żywieniem, z codzienną dawką ruchu na świeżym powietrzu czy z wysypianiem się. Nie oczekuj, że twój mózg będzie działał sprawnie, jeśli nie zadbasz o komfort swojego ciała.
Zostało ci trochę czasu? Rozplanuj powtórki – zadbaj o to, by codziennie poświęcić chwilę na naukę i każdą taką chwilę zanotuj w specjalnej tabeli, na którą często będziesz zerkać. Spojrzenie na „łańcuszek”, którego „nie przerwałeś”, będzie cię motywowało do codziennego wysiłku. Przed samymi egzaminami odpuść trochę – pozwól, by twoja głowa odpoczęła.
Zaangażuj innych do pomocy! Jak to? Przecież inni nie zdadzą za mnie egzaminu! Zgadza się, ale mogą pomóc ci w przygotowaniach. Zastanów się, jakiej pomocy możesz oczekiwać od rodziny, a jakiej od przyjaciół. Rodzicom często wydaje się, że skuteczną motywacją będzie straszenie cię egzaminem. Czy to na ciebie działa? Jeśli nie – powiedz rodzicom, czego oczekujesz! Twoi przyjaciele także mogą pomóc, choćby spędzając z tobą miło czas. Pamiętaj, że nie samą nauką człowiek żyje!
Uwierz, że masz tę moc – za tobą osiem lat nauki, osiem lat odrabiania zadań domowych, pisania kartkówek i sprawdzianów. Za tobą solidny trening w zdawaniu testów. Udało ci się dotrwać do ósmej klasy – a więc masz odpowiednią wiedzę, masz te umiejętności, masz moc, żeby dobrze zdać egzamin!
W dzień egzaminu zadbaj o swój komfort fizyczny i psychiczny. To jest dzień, kiedy będziesz mógł przetestować wszystkie techniki koncentracji i relaksacji, które wcześniej przygotowałeś. Warto też zwizualizować sobie moment, gdy będziesz już „po”. Co wtedy zrobisz? Z kim? Gdzie? Co będziesz myśleć? Jak się będziesz czuć? Niech ta wizja cię uspokaja, przynosi ulgę i radość, a jednocześnie motywuje do koncentracji na zadaniach.
Na koniec pamiętaj, że wynik egzaminu ósmoklasisty nie przesądza o twojej przyszłości i twoich życiowych sukcesach. Czy to znaczy, że masz całkowicie odpuścić i liczyć na łut szczęścia? W żadnym wypadku! Znajdź złoty środek: nie pozwól, by przytłaczały cię myśli o egzaminie, ale włóż maksimum wysiłku w przygotowanie się do niego. Niech egzaminy będą dla ciebie rodzajem #challenge’u!